Dziś 8 marca, ustanowiony w 1910 roku Międzynarodowym Dniem Kobiet, aby propagować walkę o równouprawnienie żeńskiej części społeczeństwa. Ruchy emancypacyjne pojawiły się oczywiście dużo wcześniej, a o prawa kobiet walczyły także artystki, jak XVIII-wieczna aktorka komediowa Kitty Clive związana z teatrem Drury Lane. Dziś chcemy przypomnieć utalentowane dawne instrumentalistki, śpiewaczki i kompozytorki o znanych nazwiskach, częściej kojarzonych ze słynnymi ojcami i mężami naszych bohaterek.
Wiek XVII – Francesca Caccini, najlepiej opłacana artystka na dworze florenckim
Urodzona we Florencji córka Giulia Cacciniego całe swoje życie związała z rodzinnym miastem. Zasłynęła jako znakomita śpiewaczka – występowała głównie na dworze Ferdinanda I de Medici, a następnie jego syna Ferdinanda II, pobierając najwyższe wynagrodzenie ze wszystkich muzyków. Współpracowała także przy oprawie muzycznej oficjalnych uroczystości (m.in. ślubu Marii Medycejskiej z Henrykiem IV).
Francesca Caccini była także kompozytorką, wydała najobszerniejszy wówczas zbiór utworów monodycznych Il primo libro delle musiche (Florencja 1618) oraz operę La liberazione di Ruggiero dall’isola d’Alcina (Florencja 1625), napisaną na przyjazd polskiego królewicza Władysława Zygmunta Wazy. Tekst libretta przełożył na język polski S.S. Jagodyński.
Wiek XVIII. Od muz Mozarta do… pierwszej dyrygentki chóralnej w Stuttgarcie
Wszystkie trzy córki Fridolina Webera wykazywały muzyczny talent. Najstarsza Josepha była uznaną śpiewaczką – to z myślą o niej W.A. Mozart skomponował wirtuozowską arię Królowej Nocy w Czarodziejskim flecie. Josepha zaśpiewała tę partię w premierze Die Zauberflöte w tzw. teatrze Schikanedera 30 IX 1791.
Druga z sióstr Weber, Aloysia, również rozwinęła karierę wokalną. Występowała z W.A. Mozartem, śpiewała główne partie w jego operach (m.in. w premierze Don Giovanniego w Wiedniu); kompozytor obdarzył ją zresztą uczuciem. Jak jednak wiadomo, poślubił najmłodszą Weberównę, Konstanze – również śpiewaczkę, która później odegrała znaczącą rolę jako propagatorka spuścizny kompozytora.
Skoro mowa o Mozarcie, nie sposób nie wspomnieć o jego siostrze Annie Marii zwanej Nannerl, utalentowanej pianistce, uczonej i wspieranej przez ojca; niestety już w wieku 18 lat zaprzestała ona występów publicznych.
Nie stroniła od nich za to Emilie Zumsteeg, córka J.R. Zumsteega, śpiewaczka i pianistka, a także pierwsza dyrygentka chóralna prowadząca koncerty publiczne w Stuttgarcie. Była też kompozytorką – jej utwory spotykały się z uznaniem recenzentów „Allgemeine Musikalische Zeitung”.
Wiek XIX. Pianistki wirtuozki i kobieca twarz opery
Wiek XIX to stulecie wirtuozek. Spośród Polek wystarczy wymienić podbijającą europejskie sceny Marię Szymanowską, wybitną pianistkę i uznaną kompozytorkę m.in. 20 etiud i preludiów na fortepian, czy jej mniej rozpoznawalną szwagierkę Filipinę Brzezińską-Szymanowską, autorkę śpiewanej w okresie powstania styczniowego pieśni Nie opuszczaj nas.
Ostatnie dziesięciolecia XIX w. należały z kolei do pianistki Natalii Janothy, córki Juliusza. Osiągnęła ona oszałamiający sukces w skali europejskiej, zwieńczony nadaniem funkcji nadwornej pianistki na dworze w Berlinie. Jej karierę porównywano do późniejszych osiągnięć I.J. Paderewskiego, który dedykował jej zresztą swoje utwory.
Janotha była uczennicą C. Schumann, bohaterki naszego poprzedniego wpisu. Więzami przyjaźni była z nią związana Fanny Hensel, pianistka i kompozytorka, żona malarza W. Hensela i siostra F. Mendelssohna, który cenił jej utwory na tyle, aby publikować je razem ze swoimi kompozycjami.
Wiek pary i elektryczności to także stulecie opery – na tym polu należy wspomnieć o Cosimie Wagner, córce F. Liszta i żonie R. Wagnera. Zasłynęła ona jako bohaterka skandalu (małżeństwo z Wagnerem zostało poprzedzone głośnym rozstaniem z H. von Bülowem). Warto jednak wiedzieć, że była też uzdolnioną reżyserką operową i zrealizowała wiele spektakli teatru w Bayreuth.
***
Nie sposób opisać wszystkich kobiet rozwijających swe talenty w pobliżu bliskich im mężczyzn. Dalsze poszukiwania pozostawiamy Wam. A zamiast obszernego podsumowania chciałybyśmy załączyć życzenia od kobiet dla kobiet. (Wiecie, że Zespół PBM tworzą głównie kobiety?)
Drogie Panie, idźcie obraną ścieżką z podniesioną głową i spełniajcie marzenia w swoim stylu.
-
- Richard i Cosima Wagner, Ferenc Liszt oraz Hans von Wolzogen w wilii Wahnfried w Bayreuth, ok. 1890.
-
- Strona tytułowa Danses Polonaises op. 5 Ignacego Jana Paderewskiego z dedykacją dla Natalii Janothy (powst. 1881)