Konopnicka Maria, *23 V 1842 Suwałki, †8 X 1910 Lwów, polska poetka, nowelistka, publicystka i tłumaczka. W swym trudnym życiu łączyła funkcję pisarki z misją społeczną narodowej działaczki oraz obowiązkami matki sześciorga dzieci. Wychowana na prowincji (Kalisz) i przelotnie na pensji w Warszawie (1855–56) wykształcenie zawdzięczała pracy własnej. Debiutowała późno (1878); uznanie zdobyła trzema tomami Poezji (1881, 1883 i 1887), w których objawiła się jako poetka czasów niepoetyckich. Nastąpiły lata wędrówek po Europie (Austria, Włochy, Czechy, Niemcy, Szwajcaria i Francja) i zaangażowania w sprawy kraju — w obronie zagrożonych i uciśnionych (dzieci wrzesińskie, unici, wychodźcy „za chlebem”). Niezwyczajną popularność i sławę zyskała jako autorka wiersza Hasło („Nie rzucim ziemi”), który pt. Rota stał się jednym z hymnów narodowych, i jako poetka, której wiersze wróciły „pod strzechy”.
W twórczości Konopnickiej wyodrębniono trzy odmienne, przenikające się nurty (por. Z. Szweykowski, 1976). W pierwszym przeważają tony tyrtejskie i pozytywistyczne. Drugi charakteryzuje się tonem epicko-naturalistycznym: poprzez „obrazki” poetyckie (np. W piwnicznej izbie) „głód, nędza, zimno, śmierć demonstrują tu swe bezlitosne oblicze w scenach pełnych wymownych kontrastów” (jw.). Nurt trzeci tworzy liryka utrzymana w tonie pieśni ludowej; w licznych seriach miniatur (Na fujarce, Z łąk i pól, Wieczorne pieśni, Nowe pieśni) Konopnicka stała się kontynuatorką Lenartowicza, obok elegijnej „rzewności” wnosząc jednak nutę własną, krzepiącą, optymistyczną.
We wszystkich odmianach swej liryki Konopnicka wypowiada się powściągliwie, rzadko dając się ponieść wybujałemu subiektywizmowi; przeważa u niej „liryka maski” nad liryką bezpośrednią. Do głosu dochodzi często ton dydaktyczny, niekiedy natrętnie moralizatorski. W ogóle Konopnicka „jest poetką silną”, przemawia „głosem jasnym, nastawionym na samogłoski o i a , a „jej słowo ma muskulaturę, brzmi, dźwięczy, nie szeleści” (A. Kamieńska, 1974). Jakkolwiek liryka wszystkich trzech odcieni wzbudziła muzyczny rezonans, to jednak z najwyższym oddźwiękiem spotkały się utwory nurtu ludowego. Co zdarza się rzadko, wiele tekstów wróciło do śpiewu powszechnego: Kołysz mi się, kołysz, A kto ciebie, ty wierzbino, Świecą gwiazdy świecą, A kiedy mi przyjdzie zagrać, A czemuż wy, chłodne rosy (por. A. Śledziewski, 1976).
Liryka meliczna Konopnickiej, pisana naturalnym, bliskim niekiedy wierszowi tonicznemu sylabotonikiem, stanowi wynik czułego wsłuchania się w ludową motywikę i metaforykę, w ludowe rytmy i intonacje, przyswojenia sobie zasad ludowej poetyki (anafory i epifory, refreny i glosolalie), myślenia ludową formą wiersza. Przy wielkiej rozmaitości toku metrycznego i kształtu strofy, szczególnie często wypowiada się Konopnicka poprzez strofy specyficznie ludowe, takie jak np.: 10(5+5)+3 (Oj, zaszumiały brzozy płaczące / w dąbrowie), 8(4+4)+3 (A żebyś ty, jasne słonko / wiedziało; A czemuż wy, chłodne rosy / padacie), 8(4+4)+5 (A po łące, po zielonej / Maciuś owce gna) itp.
Liryka Konopnickiej, sama w sobie uderzająca dźwięcznością i śpiewnością, bywała często umuzyczniana przez kompozytorów paru pokoleń. Powstała znaczna ilość pieśni solowych, chóralnych i dziecięcych; zarejestrowano ich kilkaset (zob.. J. Prosnak, 1966). Pieśni solowe pisali: W. Żeleński, Z. Noskowski, M. Karłowicz, J. Gall, S. Niewiadomski, H. Melcer, P. Maszyński, I. Friedman, S. Lipski, T. Kenemann, S. Kazuro, E. Morawski, W. Friemann, A. Sołtys, S. Wiechowicz i K. Wiłkomirski; ponadto m.in.: K. Garbusiński, J. Garścia, W. Gniot, K. Jurdziński, J.K. Lasocki, M. Mierzejewski, S. Nawrocki, S. Niedzielski, F. Rybicki, A. Wielhorski. Pieśni chóralne: Z. Noskowski, J. Gall, S. Niewiadomski, F. Nowowiejski, P. Maszyński, P. Melcer, W. Friemann, B. Wallek-Walewski, W. Lachmann, K. Wiłkomirski i P. Perkowski; ponadto m.in.: S. Berson, K. Garbusiński, L. Marczewski, M. Mierzejewski, W. Raczkowski, Z. Rund, F. Rybicki, F. Ryling, W. Rzepko, M. Surzyński i J. Świder. Pieśni dziecięce komponowano najczęściej do tekstów z cyklu specjalnie przez Konopnicką dla dzieci pomyślanego, ukazującego w dziecięcej perspektywie polski krajobraz, przyrodę, zwyczaje i obyczaje na tle zmieniających się pór roku. Wszystkie 150 tekstów umuzycznił Z. Noskowski (Śpiewnik dla dzieci 1890 i wiele wydań następnych); niektóre z nich osiągnęły wielką popularność (m.in.: Hu hu ha, nasza zima zła, Jabłoneczka biała kwieciem się odziała, A po łące, po zielonej, Jesienią, jesienią sady się rumienią). Zbiory piosenek dziecięcych do słów Konopnickiej skomponowali również: S. Niedzielski (Piosenki dla dzieci 1891), F. Starczewski (Moja ojczyzna), S. Lipski (Śpiewki dla dzieci 1932), K. Hławiczka (Na świeżej łące 1936) i H. Malewska (Choinka w lesie 1936). Trzy teksty Konopnickiej zyskały realizację sceniczno-muzyczną. Muzykę do Jasełek skomponowali: P. Maszyński (1906) oraz W. Friemann (Polskie misterium ludowe 1946), a do baśni O krasnoludkach i sierotce Marysi F. Rybicki (1951, baśń widowiskowa), Z. Mycielski (ilustracja muzyczna) oraz S. Skrowaczewski (1953, baśń symfoniczna). Obecność tekstów Konopnickiej, ich specyficznego stylu i tonu w dziejach muzyki polskiej, zaznaczyła się wyraziście jedynie w losach pieśni. Do repertuaru śpiewaków, szczególnie przełomu wieków i I połowy w. XX, weszły i utrwaliły się m.in.: W. Żeleńskiego Poleciały pieśni moje i A kto ciebie, ty wierzbino, Z. Noskowskiego Pieśń majowa, M. Karłowicza Na śniegu, J. Galla Poleciały pieśni moje, T. Kenemanna A jak poszedł król na wojnę i S. Wiechowicza A kto ciebie, ty wierzbino, ale przede wszystkim całe serie pieśni S. Niewiadomskiego, a wśród nich Jakże cię mam brać, dziewczyno, Nie swatała mi cię swatka, Dzwony i Miesięczna to noc z cyklu Jaśkowa dola. Wśród pieśni chóralnych pozycję wyróżnioną zajmuje Hasło (Nie rzucim ziemi) F. Nowowiejskiego, a wśród dziecięcych Śpiewnik dla dzieci Z. Noskowskiego.
Literatura: S. Zetowski Ćwierćwiecze „Roty” F. Nowowiejskiego, „Śpiewak” 1935 nr 6–10, 12, 1936 nr 1–4, 6–7; F. Starczewski Maria Konopnicka w pieśni, „Śpiewak” 1936 nr 2; M. Dłuska Pod znakiem sylabotonizmu. Rzecz o wierszu Marii Konopnickiej, cz. IV Diabeł śpiewności, w: Pozytywizm, t. 1, Wrocław 1950; J. Prosnak Muzyka do tekstów Marii Konopnickiej, „Muzyka” 1961 nr 4 (w aneksie wykaz kompozycji do słów Konopnickiej); Śladami życia i twórczości Marii Konopnickiej, red. J. Baculewski, Warszawa 1963, wyd. 2 uzup. 1966 (zawiera m.in.: J. Baculewski Kłopoty z „Hymnem Grunwaldzkim” oraz J. Prosnak Poleciały pieśni moje, także wykaz kompozycji do słów Konopnickiej); M. Dłuska O poezji Konopnickiej, w: Studia i rozprawy, t. 2, Kraków 1970; J. Rozin Maria Konopnicka. „Dzwony”, w: Liryka polska, red. J. Prokop i J. Sławiński, Kraków 1971; Konopnicka i muzyka. Katalog wystawy, oprac. L. Baranowska, Katowice 1972; A. Kamieńska Przedmowa w: Maria Konopnicka. Wiersze wybrane, Warszawa 2. wyd. 1974; Konopnicka wśród jej współczesnych, praca zbiorowa, Warszawa 1976 (zawiera m.in.: A. Śledziewski Konopnicka a folklor oraz Z. Szweykowski Liryka Asnyka i Konopnicka a pozytywizm polski); D. Wawrzykowska-Wierciochowa Siedem melodii skomponowanych do tekstu „Roty”, „Muzyka” 1984 nr 3.
Poezje, red. J. Chubek, 8 t., Kraków 1916 oraz t. 10, Kraków 1925
Pisma zebrane, red. A. Brodzka, Warszawa od 1973