Grudzień w pełni, święta za pasem… czy to już czas na robienie pierniczków? Jeżeli potrzebujecie inspiracji i nowych wzorów, znajdziecie je w Polskiej Bibliotece Muzycznej. Zaskoczeni? W naszej Ikonotece można obejrzeć najwymyślniejsze formy piernikarskie z XVIII–XX w. Wśród nich oczywiście nie brakuje motywów muzycznych, mamy więc grajka, lutnistę, dobosza, harfiarza i harfiarkę, a także skrzypka i jego instrument.
Jednak, jak wiadomo, zakres tematyczny naszych zbiorów jest dużo szerszy, także jeśli chodzi o formy do wypieków. Znajdziecie tu zatem również wzory przedstawiające ludzi przy pracy: prząśniczkę, kobietę ubijającą masło, żniwiarza i kopacza, ponadto portrety mieszczan, eleganckiego kawalera, rycerza w bogato zdobionej zbroi oraz mężczyzny w tużurku. Jeden z najwdzięczniejszych motywów piernikarskich stanowią zwierzęta, wśród których można zobaczyć psa, jelenia, pawia, koguta, lwa, lwicę, dudka, wiewiórkę i zagadkowego zwierza ubijającego masło.
Najkunsztowniejsze formy, jak jeleń otoczony misternymi motywami roślinnymi, pochodzą oczywiście z Torunia, polskiej stolicy piernika. Właściwie nie tylko polskiej, ale i europejskiej – przez wieki jedynym poważnym konkurentem Torunia na rynku piernikarskim była Norymberga. Ciasto korzenne o wyrazistym smaku do dziś kojarzy się z miastem Kopernika równie silnie, co jego najważniejsze zabytki. Piotr Perkowski, pisząc Szkice toruńskie na orkiestrę, do dwóch części Pomnik Kopernika i Kościół Panny Marii podobno zamierzał dodać trzecią: Targ na pierniki.
A skoro o targu mowa – czy wiecie, że obecnie w Bergen co roku buduje się piernikowe miasto? Jeżeli macie ochotę upiec własne, proponujemy zacząć od ciekawego piernika w kształcie kościoła. Smacznego!
wróć do listy